Z tego artykułu dowiesz się, dlaczego lekcje religii powinny zostać zniesione w szkołach publicznych w Polsce.
1. Niezgodność z Konstytucją RP
Religia w szkołach łamie konstytucyjne prawo tajemnicy wyznania, które gwarantowane jest każdemu obywatelowi (art. 53, punt 7. Konstytucji RP).
Uczestnictwo w religii nie jest tylko wyborem aktywności intelektualnej, ale wiąże się z określeniem tożsamości. Jestem wierzący, lub: jestem niewierząca – to istotne wyznanie, dotyczące postawy i światopoglądu. Konstytucja gwarantuje każdemu obywatelowi prawo do tajemnicy wyznania – nikt nikogo nie może zmuszać do ujawnienia własnych przekonań w tym zakresie, ani tym bardziej uzależniać jakości świadczonych usług od tych przekonań. Powstaje więc pytanie: Czy religia w szkołach nie łamie prawa do osobistej tajemnicy wyznania? Każdy człowiek, także młody, ma prawo, by nikt nie wiedział, w co wierzy lub nie wierzy, a już z pewnością, by tego nie komentowano, nie oceniano, nie wykpiwano.
-
Produkt w promocji365 Lekcji Religii dla całej rodziny, która chce się wyzwolić59,00 zł – 149,00 zł
2. Religia w szkołach jest frontem wojny światopoglądowej.
Obecność religii w szkołach wprowadza realną segregację uczniów ze względu na światopogląd.
Dzieci dzielą się na te, które chodzą na religię i te, które na religię nie chodzą. Taka segregacja może prowadzić do dyskryminacji i przemocy, chociażby na takim poziomie, jak wytykanie palcami. Może także skutkować ograniczaniem oferty szkolnej dla pewnych dzieci ze względu na to, w co wierzą lub nie. Dzieci, które nie chodzą na religię, nie uczestniczą w niektórych wycieczkach klasowych lub zajęciach, które mogą być dla nich atrakcyjne ze względu na uczestnictwo kolegów i koleżanek. Można sobie wyobrazić, jakim stresem dla małego człowieka może być fakt, że jako jedyny w czymś nie uczestniczy, podczas gdy jego/jej koledzy i koleżanki robią teatrzyk i śpiewają razem. Powstaje pytanie: dlaczego tak ma być? Dlaczego godzimy się, by polska szkoła była polem walki ideologicznej i tożsamościowej?
3. Religia przedstawia fałszywy obraz rzeczywistości.
Na religii przekazywane są informacje niezgodne ze stanem wiedzy naukowej.
Lekcje religii mogą prowadzić do chaosu poznawczego, a także gruntowania fałszywych przekonań, dodatkowo wspieranych przez presję środowiska. Uczeń, który dowiaduje się, że Ziemia powstała 4,5 miliarda lat temu w procesie ewolucji planetarnej, od innego nauczyciela (księdza) dowiaduje się, że świat powstał 6 tysięcy lat temu w sześć dni. Człowiek zaś pochodzi z Raju w dolnej Mezopotamii, a nie od naczelnych. Dlaczego uczeń miałby uwierzyć nauczycielowi biologii, który twierdzi, że człowiek współczesny powstał 200 000 lat temu w Afryce, skoro ksiądz mówił, że to tylko teoria? Wierząc w fałszywy obraz rzeczywistości przedstawiany na lekcjach religii, dziecko może rezygnować z poznawania świata takim, jaki jest naprawdę.
4. Religia to ideologia gender.
Religia utrwala stereotypy płciowe, co może prowadzić do dyskryminacji dzieci, które określają swoją tożsamość płciową lub seksualną inaczej niż normatywnie.
Fałszywe informacje przekazywane przez księży na temat ludzkiej seksualności, winy, grzechu, życia rodzinnego, czystości, dziewictwa i biologii prowadzą do dyskryminacji młodych gejów i lesbijek, wykluczania osób transpłciowych i zwiększania ich cierpień.
5. Religia w szkołach to nauka katolicyzmu.
Lekcje religii w rzeczywistości są formowaniem dzieci w kierunku bycia wyznawcami Kościoła katolickiego.
Nauczanie religii nastawione jest na jak najszybsze zbudowanie emocjonalnej zależności dziecka od instytucji Kościoła. To Kościół reprezentuje Jezusa, to Kościół ofiarował dar. Kościół odbiera wdzięczność i Kościół rozgrzesza winę. Nie chodzi tu o „wielbienie Boga” jako takiego – zwróćmy na to uwagę. Chodzi o relację uczeń-Kościół i niespóźnianie się na mszę. Dziecko otrzymuje komunikat: złem jest zaniedbanie Kościoła.
Fragment pochodzi z książki Rafała Betlejewskiego: “365 lekcji religii dla całej rodziny, która chce się wyzwolić”
…każdy ma prawo do nauki religii ale w swoich kościołach,zborach.. itp,nie w szkołach…!